Szykuję się razem z
Paulą na imprezę Zbyszka, ale jestem pełna obaw. Boję się, że mogę się napić i zrobić
jakąś głupotę, a najbardziej, że zrobię coś głupiego w stosunku do Niego. Moje
skupienie przerywa jednak Paula
-Maja i jak spotkanie
z nim, bo wcześniej nie miałam jak zapytać?- zainteresowała się, jakby
wiedziała o czym myślę
-Ciężko, to znaczy normalnie-
próbowałam się wykręcić
-Powiedz mi tak
szczerze, Ty nigdy o nim nie zapomniałaś, ale udawałaś, że jest w porządku?
-Paula, nie wracajmy
już do tego co było. Po prostu było mi ciężko kiedy podaliśmy sobie rękę, bo
wspomnienie jeszcze bardziej wróciło- wyznałam jej prawdę
-Czyli jednak nie
jest Ci nadal obojętny- skwitowała- Dasz radę, jesteś silna i masz mnie i
Miśka- przytuliła mnie.
Kiedy byłyśmy już
gotowe przyszedł po nas mój brat, Zbyszek i Piotrek, który ostatnimi czasy
często przebywał ze mną i pojechaliśmy do klubu. Po kilku godzinach, wszyscy
byli lekko wstawieni, a Paula zapoznała się z żonami i dziewczynami naszych
siatkarzy. Zdenerwowana Jego ciągłymi spojrzeniami w jego stronę postanowiłam
wyjść i zapalić.
-Maja! –słyszę swoje
imię wypowiadane z jego ust i zamieram. Dopiero po chwili odwracam się do
niego.
-Tak? Wołałeś mnie?-
szczerze podniosłam kąciki ust
-Chciałem zatańczyć z
Tobą- tym razem on się uśmiechnął swoim najlepszym uśmiechem. Zabraniam Ci tego
robić, rozumiesz?! Nie pozwalam, bo znowu uczucie wróci, które nie powinno mieć
miejsca! Zaczynam krzyczeć sobie w duchu i oddalam od siebie niepotrzebne
emocje. Jesteś silna, powtórzyłam sobie słowa Pauli.
-Może innym razem,
chciałam się przewietrzyć- jest, nie uległam mu! Po chwili odwróciłam się od
niego i wyszłam na zewnątrz budynku. Od razu wyciągnęłam papierosa z torebki i
sprawnie go odpaliłam.
-Palenie nie zdrowe-
usłyszałam za sobą jego głos, a myślałam, że sobie odpuścił
-Na mnie jednak działa
kojąco- odpowiedziałam, stojąc do niego tyłem.
-Michał to jakaś
Twoja rodzina?- rzucił pytaniem, wypuściłam dym i odwróciłam się tym razem do
niego
-Tak, to mój brat - powiedziałam
bez emocji, postanowiłam traktować go z dystansem na tyle ile dam radę.
-Nie chwalił się, że
ma siostrę, taką siostrę- uśmiechnął się, zaciągnęłam się kolejny raz
-Widocznie nie chciał
wzbudzać sensacji wśród grupy mężczyzn, zresztą niektórzy wiedzieli-
uśmiechnęłam się cwaniacko
-Albo nie chciał, aby
któryś z nas poderwał jego siostrę- zaśmiał się
-Raczej Michał taki
nie jest- wyrzuciłam peta i wyciągnęłam drugiego papierosa
-Drugi?- spytał
zdziwiony- stało się coś?
-Fabian, o co Ci
chodzi?- w końcu nie wytrzymałam
-O nic, myślałem, że
coś się stało, że palisz dwa
-Nic się nie stało,
palę tak jak lubię- odpowiedziałam oschle- moje zdrowie- dodałam na koniec
-Dobra przepraszam-
uśmiechnął się- mam wrażenie, że już Cię gdzieś kiedyś spotkałem. Przypominasz
mi kogoś, ale jeszcze nie wiem kogo
-Nie wydaje mi się,
pewnie z meczu Resovii mnie kojarzysz- skłamałam wypuszczając dym z ust, po raz
kolejny skłamałam, przecież nie mogę powiedzieć mu prawdy.
-No nie wiem, może
sobie przypomnę- uśmiechnął się
-Jak chcesz- zgasiłam
papierosa i wróciłam do środka. Do końca imprezy starałam się go unikać,
chociaż widziałam, że zerkał na mnie i uśmiechał się ciągle. Chciał mnie
wyciągnąć do tańca, ale udawałam, że jestem zmęczona. Nie chcę czuć jego
bliskości, bo może to pójść w złym dla mnie kierunku.
W niedzielę w
wieczór, kiedy Paula już pojechała przyszedł do mnie Michał
-Siostra?
-Hmm? – zapytałam wyglądając
zza laptopa
-Czy znacie się z
Fabianem?- czy on coś wie? Skąd? Jak? Nie to musi być jakiś przypadek.
Popatrzyłam na niego zdziwiona- Maja przecież wiesz, że możesz mi wszystko
powiedzieć
-Wiem braciszku,
wiem, ale zaskoczyłeś mnie pytaniem po prostu- odłożyłam laptop na stolik a on
usiadł obok mnie na łóżku.
-Więc jak?
-Tak, kiedyś znaliśmy
się, długa historia- uśmiechnęłam się sztucznie
-Powiesz mi?-
kiwnęłam głową na potwierdzenie i opowiedziałam mu historię. Był zdziwiony i
zaskoczony, widziałam to, znam go bardzo dobrze, więc potrafię wyczytać to z
jego mimiki. Na koniec przytulił mnie.
-Nadal coś do niego
czujesz?- spytał nagle
-Misiek, nie wiem.
Kiedy na mnie patrzy, kiedy mnie dotknął jak się przywitaliśmy, jak się
uśmiecha do mnie to coś się we mnie robi. Wracają wspomnienia, a boję się tego.
– wyznałam mu szczerze- ale dlaczego o to spytałeś?
-Bo nie uwierzysz,
pytał mnie o Ciebie- stwierdził
-Co? Kiedy? Po co?-
pytałam zdenerwowana
-Wczoraj na
urodzinach Zibiego
-Mam nadzieję, że nic
mu nie powiedziałeś- nic nie odpowiedział- Michał! Nic mu nie powiedziałeś,
prawda?- popatrzyłam na niego. Cisza.- Michał!- krzyknęłam w końcu
-Skąd mogłem
wiedzieć, że mam nie mówić-bronił się- pytał skąd jesteś
-Kurwa Michał no! To
teraz mnie wkopałeś- krzyknęłam
-Majka spokojnie!
Jakbyś mi powiedziała wcześniej to nie powiedziałbym mu, nie moja wina, uspokój
się!- zaczął mnie uspokajać, w sumie miał rację, przecież on o niczym nie
wiedział, to nie jego wina
-Przepraszam, nie
chciałam na Ciebie krzyczeć- przytuliłam go
-Oj wiem, wiem.
Rodzina Kubiaków już taka jest wybuchowa- zaśmialiśmy się- ale przecież wtedy
miałaś inne nazwisko więc się chyba nie domyśli, on taki nie jest- zaczął się
śmiać za co dostał ode mnie w ramię.
I dzisiaj wyszło na jaw, kim jest chłopak z przeszłości Mai ;))
Miałam dodać w piątek, ale że mam wesele w sobotę, więc dodaję dzisiaj ;)
zapraszam także na niepewne wczoraj
oraz na coś nowego, co powstanie po zakończeniu tego tutaj o Łukaszu Wiśniewskim
zachęcam do komentowania :) pozdrawiam i ściskam SASSY19 :**
P.S.znacie taką osobę, u której można zamówić bransoletkę z muliny, albo stronę gdzie można kupić już gotową Asseco Resovii Rzeszów? bardzo mocno potrzebuję! <3
o kurde Fabian?! nie spodziewalam sie tego:D
OdpowiedzUsuńno czekam juz na dalszy ciag :D
pozdrawiam, oszukacprzeznaczenie. :*
uciekajacodprzeszlosci.blogspot.com
siatkarskielovestory.blogspot.com
lubię zaskakiwać ;) a właśnie ten blog ma do takich należeć ;)
Usuńpozdrawiam :*
Nie no tylko nie Fabian :o
OdpowiedzUsuńZszokowana jestem i się z tym nie kryję. :P
Zapraszam na nowe, ósme spotkanie.
http://ponowne-spotkanie.blogspot.com
Całuję, Camilla.
nie kryj, nie kryj :) bo oczekuję na szczere komentarze także możesz pisać co myślisz, a nawet powinnaś ;) a no Fabian wyszedł, jak zaczynałam pisać zastanawiałam się kogo mogłabym dać, aby był tą osobą i ostatecznie wyszło mi na Fabiana ;)
Usuńcałuję :*